środa, 22 czerwca 2016

Talent nie istnieje

Masz talent!
Zazdroszczę talentu!
Oddaj talent!

To bardzo często komentarze pod rysunkami wstawianymi na MovieStarPlanet, pod moimi również. Niejednokrotnie dostawałam też takie wiadomości. I nie było mi wcale miło, ponieważ…

UWAŻAM, ŻE TALENT NIE ISTNIEJE

Zastanawialiście się kiedyś, jak często trenował Cristano Ronaldo? Ile obrazów namalował Wasz ulubiony artysta? Ile godzin nad nutami spędził ulubiony muzyk?
Jestem pewna, że wiele osób nigdy o tym nie myślało. Przecież to oczywiste, mają talent. Dar od samego Boga, wrodzone zdolności. To szczęściarze, bo przyszło im to tak łatwo.
Nic bardziej mylnego.

W najlepszej Akademii Muzycznej w Niemczech przeprowadzono badania. Zbadano 3 grupy skrzypków: najlepszych, dobrych oraz tych, którym nie wróżono kariery zawodowych muzyków. Wszystkim zadano proste pytanie: Kiedy zacząłeś i jak często ćwiczyłeś?
Wszyscy zaczęli mniej więcej w tym samym momencie - ok. 5. roku życia. Na początku nawet ćwiczyli przez podobną ilość czasu. Jednak z czasem zaczęły pojawiać się dysproporcje. Obliczono, że do 20. roku życia grupa "elitarna" przećwiczyła aż 10 000 godzin. Grupa dobra - 8 000 godzin. Grupa najsłabsza zaledwie 4 000.
Co więcej - wśród tych grup nie znaleziono żadnego muzyka, który ćwiczyłby mniej, a był lepszy. Nie znaleziono też nikogo, kto ćwiczyłby więcej, a był gorszy.

Badania naukowców dowodzą, że aby stać się mistrzem w jakiejś dziedzinie, trzeba poświęcić na to 10 000 godzin. To 9 lat po 3 h dziennie. Lub prawie 14, gdy na ćwiczenia w ciągu dnia przeznaczysz 2 godziny.

MÓWIENIE KOMUŚ "BO TY MASZ TALENT" TO LEKCEWAŻENIE JEGO CIĘŻKIEJ PRACY

Zapewne znacie takich sportowców jak Cristiano Ronaldo, David Beckham czy Tiger Woods. W wywiadach każdy z nich podkreśla, że kluczem do sukcesu jest tylko i wyłącznie CIĘŻKA PRACA. To stwierdzenie można znaleźć w życiorysie niemalże każdej gwiazdy.
McGregor, irlandzki zawodnik mieszanych sztuk walki, powiedział:
„Nie ma czegoś takiego jak talent – jest ciężka praca. To jest obsesja. Talent nie istnieje – wszyscy jesteśmy równi jako ludzie.Możesz być kim zechcesz, jeśli tylko poświęcisz temu czas. Możesz sięgnąć szczytu – to proste. Nie jestem utalentowany, mam obsesje.”
"BO JA NIE MAM TALENTU" TO WYMÓWKA LUDZI LENIWYCH 

Jesteście młodzi, a świat stoi przed Wami otworem. Marzenia również, wystarczy tylko chcieć. Pragniesz wydać swoją książkę? To pisz. A może chcesz, żeby Twoje obrazy wisiały w galeriach? Maluj. Chcesz grać w najsłynniejszych klubach piłkarskich? Idź na boisko. 

A CO Z PREDYSPOZYCJAMI?

Wydawać by się mogło, że koszykówka jest zarezerwowana tylko dla ludzi wysokich. W końcu trzeba doskoczyć do kosza. Ale czy wiedzieliście, że najniższy zawodnik NBA, Muggsy Bogoues, mierzył zaledwie 158 cm?
Słuch muzyczny, zmysł artystyczny, zwinność, wzrost - te rzeczy są ważne w poszczególnych dziedzinach. Nie załamujcie się jednak, jeśli ich nie posiadacie - jak widać na powyższym przykładzie, wszystko można nadrobić.

JEDYNE, CO MOŻE WAS OGRANICZAĆ, TO WY SAMI

Mam nadzieję, że następnym razem, nim napiszecie komuś, że ma talent, zatrzymacie się na chwilę i zastanowicie się, ile czasu musiała ta osoba poświęcić, by osiągnąć prezentowany przez siebie poziom.


Na zakończenie, jako że jest to blog o rysunkach, chciałabym Wam pokazać gif z poszczególnymi etapami powstawania mojej nowej pracy, która była wzorowana na tym zdjęciu:



Pochwalę się, że kupiłam 12 nowych promarkerów:


Zapraszam również na mojego snapa: szjori.



8 komentarzy :

  1. Odpowiedzi
    1. W Stormie na Kazimierza Wielkiego we Wrocławiu, ale myślę, że można je znaleźć w każdym większym sklepie plastycznym ;)

      Usuń
  2. Kilka dni temu natknęłam się dosłownie na ten sam cytat i szczerze mogę się z nim zgodzić. Bardzo ładne ujęłaś o co chodzi, więc sama już nie wiem co mogę od siebie dodać. Po prostu bardzo dobry post z którym się całkowicie zgadzam. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Sama racja! wszędzie mówią: Talent trzeba odkryć, bla bla bla! Ech wystarczy czas.

    OdpowiedzUsuń
  4. Może i masz racje... Chociaż jedyne co mi przyszło na myśl kiedy to czytałam to porównanie rysunków moich i mojej koleżanki. Fakt, jest starsza ale tylko o rok. Ja rysuję po kilkanaście rysunków dziennie (to mój sposób na zabijanie czasu, wyładowanie złości itp.) a ona może jeden rysunek na kilka tygodni. Moje rysunki nie wychodzą tak ładnie jak jej (mogłabym kiedyś nawet podesłać zdjęcie mojego i jej rysunku).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W rysowaniu nie chodzi o ilość, ale jakość. Mówisz, że rysujesz kilkanaście rysunków dziennie, więc są to pewnie kilkuminutowe rysuneczki-bazgrołki. A takie coś na pewno nie poprawi Twoich umiejętności.

      Usuń
  5. Bardzo dobry post! Ciekawa opinia.

    OdpowiedzUsuń