niedziela, 19 czerwca 2016

Po co i dlaczego oraz moja historia

Zazwyczaj pierwszy post to ubrane w piękne metafory powitanie oraz przedstawienie nie tylko autora przyszłych wpisów, ale i samej koncepcji czy też powodu założenia bloga. I chociaż blogów już miałam kilka, począwszy od tych związanych z MovieStarPlanet po te tematyką zupełnie odbiegające, za każdym razem post ten sprawia mi najwięcej problemów. W końcu w paru zdaniach trzeba przekonać potencjalnego czytelnika, że tak, to tego bloga właśnie szukał!

I miałam się w ogóle nie przedstawiać, ponieważ podejrzewam, że jeśli ktoś to czyta, to trafił tutaj przez MovieStarPlanet, gdzie w biografii zawarłam w zasadzie wszystko, co powinniście o mnie wiedzieć. Jednak z doświadczenia wiem, że opcja biografii powoli odchodzi już w zapomnienie, tak więc jeszcze raz spróbuję chociaż trochę przybliżyć Wam moją osobę.

KIM JESTEM?

Na imię mi Ola i mam siedemnaście lat. Tak, jestem trochę starsza niż spora część użytkowników, ale w ogóle mi to nie przeszkadza i mam nadzieję, że Wam również. Chodzę do liceum ogólnokształcącego, jestem na profilu biologiczno-chemiczno-matematycznym. Jak widać - niezbyt to związane ze sztuką. Nie wiążę swojej przyszłości z rysunkiem.

Konto na MovieStarPlanet (olapen1) posiadam od stycznia 2012 roku i jest to jedyne konto, na jakim przez te kilka lat grałam.

KRÓTKA HISTORIA MOJEJ "TWÓRCZOŚCI"

Nie skłamię, jeśli powiem, że rysuję od zawsze. Z mniejszymi lub większymi przerwami. Poważniej zaczęło się robić, gdy byłam w 6 klasie. Rysowałam ołówkowe portrety, oczywiście wzorowane. Jak na ten wiek to naprawdę wiernie je kopiowałam. Dostałam nawet wyróżnienie na miejskim konkursie talentów *śmiech*, jednak prace nie zostały mi nigdy zwrócone.

Niestety przyszły czasy gimnazjum. Nowe otoczenie, nowi ludzie z różnymi zainteresowaniami. W ten sposób poznałam mangę oraz anime i przepadłam. Przez 1,5 roku narysowałam setki postaci z moich ulubionych anime. Niestety, wszystkie były wzorowane. Ale trzeba przyznać - byłam naprawdę dobrą kserokopiarką.


"Wybawienie" przyszło w połowie 2 klasy gimnazjum. Posiadałam wtedy konto na ask.fm i zyskałam tam całkiem niezłą popularność, a co za tym idzie - szerokie grono odbiorców. To była tylko kwestia czasu, aż ktoś w końcu zauważy, że to, co robię, to nie sztuka. I stało się. Zostałam solidnie "zhejtowana". Najpierw przez jedną osobę, później przez kolejne. Usunęłam konto. I przestałam kopiować. To wydarzenie zadziałało na mnie jak kubeł zimnej wody, dlatego nie mam za złe tej osobie, że krótko mówiąc, zmieszała mnie z błotem.

Moje pierwsze próby rysowania własnych postaci, nadal w stylu mangowym, nie były łatwe. Nic mi nie wychodziło, a ja byłam coraz bardziej sfrustrowana.







Strzałem w dziesiątkę było kupienie tabletu graficznego - digital szedł mi zdecydowanie lepiej, chociaż też było ciężko.














Było coraz lepiej, rysowałam własne postacie, zaczęłam myśleć o komiksie (którego nigdy nie narysowałam, ale wciąż o nim pamiętam!). Rysowałam jednak niezwykle rzadko, efekty więc nie były spektakularne, ale były.










Dobrnęliśmy do punktu teraźniejszego. Nie rysuję już digitalowo, chociaż bardzo, bardzo bym chciała. Mam pewne problemy z programami graficznymi (większość "pirackich" wersji nie działa na moim macbooku). Niczym syn marnotrawny powróciłam do mojej ulubionej techniki tradycyjnej, czyli kredek akwarelowych oraz akwareli. Obecnie kombinuję również z promarkerami, ale to temat na osobny post.











Moje życie artystyczne miało swoje wzloty i upadki, ale co nas nie zabije, to nas wzmocni i ja podpisuję się pod tym rękami i nogami. Nadal popełniam masę błędów, dużo rzeczy mi nie wychodzi i generalnie wiele brakuje mi do moich ulubionych artystów (o których również napiszę w osobnym poście).

PO CO POWSTAŁ TEN BLOG?

Bo lubię mówić i pisać. Po prostu. Lubię wypowiadać się na różne tematy, a blog to idealne do tego miejsce. Poza tym na MSP powstała spora już społeczność osób rysujących, a ja chciałabym to jakoś razem zebrać. Ciężko mi określić, jak dokładnie ten blog będzie wyglądał, ale na pewno chcę udostępniać oraz omawiać prace innych użytkowników, opisywać różne techniki (mam nadzieję, że uda mi się namówić parę osób na gościnne posty) oraz po prostu pisać o różnych, interesujących mnie sprawach.

I to chyba tyle. Post trochę przydługi, mam jednak nadzieję, że nie nudny.

Na koniec chciałabym Was jeszcze zaprosić do dodania mnie na snapchacie, mój nick to szjori. Często wstawiam tam zdjęcia podczas procesu rysowania/malowania.

5 komentarzy :

  1. Super! :) Bardzo mi się podoba i zostaję na stałe. :)

    Zapraszam Cię do zajrzenia na mój blog https://nasze-drzewo-inspiracji-msp.blogspot.com/
    Pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów! :)
    Ise
    Zoozzool

    OdpowiedzUsuń
  2. Te rysunki są świetne, bardzo mi się podobają :)

    OdpowiedzUsuń
  3. 49 yr old Speech Pathologist Taddeusz Bottinelli, hailing from Camrose enjoys watching movies like Mystery of the 13th Guest and Drawing. Took a trip to Quseir Amra and drives a MR2. moje zrodla

    OdpowiedzUsuń