Po ponad dwutygodniowej nieobecności wracam do Was z postem nieco innym niż dotychczas, a rozpocznę nim serię wywiadów, które chcę przeprowadzić z osobami, które na MovieStarPlanet moim zdaniem rysują najlepiej.
Na pierwszy ogień niviki - z pewnością widzieliście jej świetne rysunki na pierwszych stronach TOP zdjęć.
JA: Kiedy zaczęła się Twoja przygoda z rysowaniem?
NIVIKI: Rysuję odkąd tylko pamiętam, jako małe dziecko w wieku przedszkolnym rysowałam wojowniczki-królewny, do 4 klasy podstawówki po prostu rysowałam, po swojemu, bezwiednie tak jakby. W piątej klasie zrobiłam przerwę, a w szóstej wzięłam się za to na poważnie.
JA: To całkiem długo. Chodziłaś bądź chodzisz na jakieś zajęcia z rysunku?
NIVIKI: Nie, jestem samoukiem, nie lubię też używać książek do nauki rysunku, nie umiem nic z nich wynieść.
JA: Mam podobnie. W jakich warunkach najbardziej lubisz tworzyć? W domowym zaciszu czy gdzieś w plenerze?
NIVIKI: Zdecydowanie we własnym pokoju idzie mi najlepiej i jest to najprzyjemniejsze, gdy rysuję zawsze słucham muzyki.
JA: Jak często rysujesz i ile średnio zajmuje Ci jedna praca?
NIVIKI: Mniej więcej co dwa dni, rzadko patrzę na zegarek i robię sobie nawet kilkudniowe przerwy, ale myślę, że jedna praca to ok. 3 godziny, ale zależy od ilości detali itp.
JA: A co najbardziej lubisz rysować? I czy jest coś, co sprawia Ci problemy?
NIVIKI: Ludzi, stroje i włosy, chyba nie ma rzeczy, która chociaż raz nie sprawiłaby mi problemu :D Ale najgorzej jest z dłońmi, krajobrazami i budynkami.
JA: Dłonie to chyba zmora każdego rysującego :D Masz jakieś przyzwyczajenia związane z rysowaniem? Ja na przykład zawsze zaczynam od prawego oka i bardzo nie lubię zmieniać kolejności.
NIVIKI: Mam kilka, prawie zawsze zaczynam od głowy, bardzo często pocieram małym palcem o kartkę, otrzepuję ją z kawałków gumki, irytują mnie. I często podnoszę kartkę, tak po prostu.
JA: Wiążesz z rysunkiem swoją przyszłość czy jest to dla Ciebie tylko hobby?
NIVIKI: Rysunek to chyba moja największa pasja i z tego chciałabym być znana, jak najbardziej wiążę :)
JA: W takim razie trzymam kciuki i życzę powodzenia w dążeniu do celu. A co z talentem? Wierzysz w jego istnienie czy stawiasz na ciężką pracę?
NIVIKI: Myślę, że talent to nie jest "moc do czynienia cudów", coś dzięki czemu bez przygotowania zrobi się dzieło na miarę Rubensa, a zwykła predyspozycja do robienia czegoś. Ale faktem jest, że nie trzeba talentu do rysowania, aby rysować. Jego brak to ulubiona wymówka leniwców. Ja chciałam coś potrafić, więc zaczęłam to sumiennie robić.
JA: Całkowicie się zgadzam, lepiej bym tego nie ujęła :D Pewnie jesteś już zmęczona, więc ostatnie pytanie. Gdybyś miała dać początkującemu jakąś radę, co by to było?
NIVIKI: Nie tam, lubię odpowiadać na pytania. Hm… mnóstwo ludzi się zniechęca do rysowania, bo "nie wychodzi mi", a to jest tak jakby wejść do kuchni po raz pierwszy i nigdy więcej nie dotknąć jedzenia, bo nie wyszła Ci jajecznica. Więc rada od nivikeła: nie zniechęcaj się, nie wyjdzie Ci za pierwszym razem, za drugim też, ale pomyśl, że tak wygląda nauka wszystkiego, od mycia zębów, na ujemnej delcie kończąc.
I tym matematycznym akcentem zakończymy dzisiejszy wywiad. Mam nadzieję, że takie posty będą dla Was miłym urozmaiceniem. Koniecznie dajcie mi znać, o kim chcielibyście przeczytać następnym razem!
Standardowo zapraszam do dodania mnie na snapchacie: szjori
wtorek, 19 lipca 2016
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
(*
OdpowiedzUsuńCiekawy blog. Spodobał mi się tak bardzo, że dodałam go do ulubionych. W wolnej chwili zapraszam do siebie: wika-msp.blogspot.com
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło!
UsuńByłam już, mam nawet zamiar wziąć udział w konkursie :D
Ciekawy wywiad :D Fajne pytania :)
OdpowiedzUsuńCiekawy wywiad :D Fajne pytania :)
OdpowiedzUsuń